*z perspektywy Alyssy*
-Boże...zero prywatności-powiedział, a ja ułożyłam się koło niego. Leżeliśmy wtuleni w siebie i oglądaliśmy telewizję. Tak spędziliśmy resztę dnia. Wieczorem zadzwonił telefon Harry'ego. Odebrał.
-Halo? Kto mówi?...Jade?!-krzyknął, a ja aż podskoczyłam ze strachu.
-Idiota..-szepnęłam. Harry rozmawiał jeszcze chwilę i po skończonej rozmowie usiadł obok mnie.-Kto dzwonił?-zapytałam i spojrzałam na niego.
-Jade...moja była...nie wiem po co...powiedziała mi, że wraca do Londynu..-odpowiedział i westchnął niezadowolony.
-No i czym się przejmujesz?-zapytałam.
-No bo ona mnie jeszcze kocha... a ja jej nie... ja kocham ciebie nie Jade...-szepnął
-Też cię kocham Harry- powiedziałam i go pocałowałam. Harry pogłębił pocałunek. Całowaliśmy się bardzo namiętnie. Zaczął ściągać ze mnie koszulkę ale go powstrzymałam.
-Nie?-zapytał
-Nie mogę..-powiedziałam i wstałam. Harry wstał i się do mnie przytulił.- Później kochanie..
-No dobrze -uśmiechnął się do mnie, a ja do niego.
-Idę wziąć prysznic!!!-wrzasnął i pobiegł na górę. Zaśmiałam się i udałam się do swojej sypialni. Po chwili w pokoju pojawił się nagi Harry. Przygryzłam wargę i wstałam. Zasłoniłam okno i udałam się do łazienki. Weszłam pod prysznic i odkręciłam kurek z ciepłą wodą. Z słuchawki prysznicowej zaczęły lecieć strumienie ciepłej wody i uderzać w moje ciało. Przechodziły przeze mnie dreszcze przyjemności. Delektowałam się tą chwilą. Po upływie dość długiego czasu wyszłam z kabiny. Wytarłam ciało i założyłam to
-Wróciłam- zaśmiałam się a ten spojrzał na mnie i otworzył buzię ze zdziwienia.-No co? Nigdy nie widziałeś kobiety w bieliźnie?-zaczęłam się śmiać, a on zgromił mnie wzrokiem.
-Widziałem, ale ty jesteś najlepsza ahahaha- zaczął się śmiać a ja usiadłam mu na kolanach.
-Nadal będziesz się śmiał?-powiedziałam i go pocałowałam. Oddał pocałunek i spojrzał na mnie znacząco. Zaczęłam poruszać powoli biodrami, a on zaczął mnie całować. Przerwałam pocałunek i zdjęłam swój stanik. Harry złapał moje piersi i zaczął bawić się nimi jak małe dziecko nową zabawką. Zapowiada się na kolejną wspaniałą noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz