niedziela, 14 lipca 2013

*z perspektywy Harry'ego*

Alyssa zaczęła mnie całować, co nie powiem ale mnie zdziwiło. Jednak oddawałem każdy pocałunek. Oboje pogłębialiśmy nasze pocałunki. Po chwili znalazłem się na niej. Nagle Alyssa przerwała.
-Nie..Harry my nie możemy...-powiedziała i wstała. Popatrzyłem na nią i także wstałem.
-Ja już pójdę...jest już późno..-westchnąłem. Podszedłem do niej i pocałowałem w policzek. Odwróciłem się i wyszedłem.
*z perspektywy Alyssy*
Harry opuścił mój pokój. Usiadłam na łóżku i zaczęłam się zastanawiać nad tym co się stało. Co mi strzeliło do głowy żeby go całować?! Rzuciłam się na łóżko i cały czas myślałam. Nagle zadzwonił mój telefon. Nie patrząc kto dzwoni przeciągnęłam palcem po ekranie i przyłożyłam telefon do ucha.
-Halo?-powiedziałam niechętnie.
-Alyssa Morgan?-zapytał mnie jakiś mężczyzna. Nie powiem ale trochę mnie to przeraziło. Jakiś facet dzwoni do mnie, późnym wieczorem...
-Uhm...tak?-odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
-Sam Conory z gazety Tiger beat.-przedstawił się.
-Uh okej...słucham?-powiedział lekko zdziwiona.
-Chciałbym przeprowadzić z panią pewną rozmowę na temat pani znajomości z One Direction.
-Ale nie ma o czym rozmawiać jesteśmy tylko sąsiadami i nic...
-Jednak mimo to bardzo chciałbym z panią porozmawiać.
-No dobrze...Kiedy i gdzie?
-Jutro o 14 przyjedziemy do pani. Dziękuję, do widzenia.-powiedział, a ja się rozłączyłam. Huh nie wiem o co chodzi ale okej. Odłożyłam telefon na półkę i zamknęłam oczy. Nie wiem nawet kiedy zapadłam w sen.

*następnego dnia*
Obudziłam się po 12. Wstałam z łóżka i poczłapałam do łazienki. Umyłam się i ubrałam.
Zeszłam na dół, zrobiłam sobie śniadanie i udałam się do salonu. Resztę czasu spędziłam przed telewizorem. Punktualnie o 14 ktoś zadzwonił do mych drzwi. Wstałam i otworzyłam drzwi. Zobaczyłam 2 facetów. Jednego z aparatem a drugi redaktor. Wpuściłam ich do środka. Chciałam mieć to już wszystko za sobą. Kiedy byliśmy już gotowi w końcu się zaczęło.
-Chciałbym porozmawiać z panią o tym zdjęciu.
-To zdjęcie jest zrobione tuż po twoim i Liam'a pocałunku. Co jest pomiędzy wami?-zapytał a mnie zamurowało. To oni zdążyli zrobić zdjęcia?
-Nic pomiędzy nami nie ma. Jesteśmy po prostu przyjaciółmi.-odpowiedziałam.
-Tylko? Czyli całujesz się z każdym z chłopaków z 1D?-powiedział a mnie zakuło coś w sercu.
-Nie! Oczywiście, że nie!
-To jak wyjaśnisz ten pocałunek. Chciałbym cię również powiadomić...Liam Payne ma dziewczynę.
-Tak wiem. Ten pocałunek był tylko jeden. Byliśmy pod wpływem alkoholu. On nic nie znaczył! Nic!
-Ale Liam zdradził swoją dziewczynę!
-Myślę, że powinniśmy zakończyć  naszą rozmowę w tym momencie.-powiedziałam.
-Nie odpowiesz na moje pytanie?
-Do widzenia- powiedziałam. A mężczyźni wstali i opuścili moje mieszkanie. W końcu sama! Zaległam na kanapie i włączyłam telewizor. Akurat były jakieś wiadomości. Znowu pokazało się zdjęcie moje i Liam'a. "Czy Liam Payne zerwał ze swoją dziewczyną Danielle Peazer dla Alyssy Morgan?" Usłyszałam z ust prezenterki i od razu wyłączyłam telewizor. No to będę musiała załatwić to z Liam'em.-pomyślałam i wyszłam z domu. Przeszłam kilka kroków i znalazłam się przed Villą One Direction. Zadzwoniłam domofonem i już po chwili brama się otworzyła. Czy oni wpuszczają wszystkich? Podeszłam do drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem. Po chwili drzwi się otworzyły i ukazał mi się Nialler.
-Oh cześć Alyssa!
-Cześć. Jest Liam?
-No...tak jasne. Wejdź.-wpuścił mnie do środka.
-Dzięki.-Weszłam do środka.
-Liam jest u siebie. Wejdź na górę drugie drzwi po lewo.-poinformował mnie blondyn a ja udałam się na górę. Znalazłam odpowiednie drzwi. Zapukałam.
-Proszę-usłyszałam i otworzyłam drzwi. Wychyliłam głowę i spojrzałam na niego.
-Liam...musimy pogadać....

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wieeem:( przepraszam że dopiero teraz:(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz